Rozczochrana, często umazana ziemią i zielonkawym pyłem od pomidorów. Boso lub w gumakach. Często po całym dniu w polu ze zmęczonymi rękoma, wieczorami robię sery.Teraz jesienią dochodzą przetwory i dziesiątki słoików. Rolnictwo to ciężka praca. Ale dla mnie bardzo satysfakcjonująca. Nie muszę wychodzić na dodatkowy trening, żeby przebiec 10-15km, przejechać rowerem 100km. Wystarczy mi szpadel, […]